Lubię wielkie swetry, płaszcze, szale. Od jakiegoś czasu jestem wielką fanką wszelkich tak zwanych ciuchów oversize. Zawsze lubię się opatulać szczelnie i po domu chadzam sobie owinięta w wielki koc, niczym królewską pelerynę, albo narzutę maga (mam taki czerwoniasty z białym, mięciuśkim misiem po drugiej stronie). Nic więc dziwnego, że ostatnio coraz więcej faworków (te słynne serduszka 'favourite' na ravie) jest właśnie w takich klimatach.
Dzisiaj chciałabym się z Wami podzielić kilkoma moimi 'naj', a dokładniej będzie to lista pięciu przepięknych włóczkożerców, które kiedyś muszę wydziergać. W zasadzie gdyby to, że nie potrafię wydać dużo na jedną rzecz to już dawno kupiłabym sobie motki na takie cuda.
Zaczynamy?
1. Ice Shanty - to coś przy czym serce zabiło mi mocniej. Nie dość, że to wielka opatulina to dodatkowo z kołnierzem a nawet kangurkowymi kieszeniami. Do tego w neutralnym kolorze. Piękne, ciekawe i bardzo praktyczne.
2. Jolene - czyli te słynne ogoniaste, ale w grubszej wersji. Proste, nie przegadane, ale z wielkimi przodami. Takie fruwające, spiszaste boki to coś co uwielbiam!
3. Seine - cudowności! Sama nie wiem co bardziej mnie urzeka w tym wydaniu- sweter czy modelka. To taka mniejsza wersja ogoniastego, ale za to ma cudowne zygzakowate przeplatańce. Podobnie jak w mojej cudownej Crimson Queen.
4. True - szczerze mówiąc pierwszy projekt Joji, który chciałabym wydziergać. Prosty, coś jak odchudzony, wydłużony ogoniasty. A w tej wersji urzekł mnie najbardziej.
5. Slitted dress - i na koniec sukienka. Taka luzacko - elegancka. Ani zbyt obcisła, ani za luźna. I jeśli kiedyś się przemogę do dziergania kolosów na 3mm to na pewno będzie jedną z pierwszych rzeczy w kolejce. Ogólnie uwielbiam jej wzory tych wielkich swetrów i płaszczy.
Jak nie trudno się domyślić takich perełek mam mnóstwo, ale mogłabym tak spamować bez końca. Teraz czas wziąć się do roboty, bo póki co nie posiadam samodziergających drutów Pani Weasley.
A Wy macie jakieś swoje ulubione włóczkożerne projekty?
A może wpadł Wam w oko któryś z mojej piątki?